Podziwiam Dorotę Rabczewską! Sposób w jaki prowadzi swoją karierę muzyczną i osobistą powinien być wykładany na zajęciach z marketingu na uczelniach wyższych. Kierowanie swojej kariery poprzez dwa najbardziej popularne aspekty życia codziennego to trafny wybór. Seks i skandal to dwa słowa, które według mnie Doda wykorzystała w odpowiedni sposób. Pierwsze z nich – oczywiście nie traktowane dosłownie – to wygląd piosenkarki: kuszący, wyzywający i zwracający uwagę nie tylko facetów. Skandal, to zachowanie Dody: jej wypowiedzi, zachowanie i plotki, które wokół niej krążą.
Wystarczy spojrzeć na ostatnie zamieszania: sprawa domniemanego rozwodu z Radkiem Majdanem, stwierdzenie o tym, że Doda uwielbia Britney Spears, czy też nowa rezydencja, sprawiają wrażenie, że wszystkie te wypowiedzi zostały wykonane „pod publiczkę”, aby było o niej głośniej i więcej w mediach.
Taki jest już styl tej piosenkarki – może się to komuś podobać lub nie, jednak trzeba obiektywnie stwierdzić i przyznać, że Doda osiągnęła to co chciała. Zrobiła to błyskawicznie, a jej magia wciąż trwa. Czy jest to zasługa tylko wymienionych przeze mnie czynników? Nie! Ten styl mogło przyjąć wiele polskich piosenkarek, jednak do tego potrzeba jest coś więcej. Potrzeba jest silnego charakteru, łatwości wypowiedzi i wiary w to co się myśli i mówi. Doda w żadnym przypadku nie jest sztuczna, nie gra i nie próbuje udawać kogoś kim nie jest. Według mnie to właśnie sprawia, że Doda jest w tym właśnie miejscu, gdzie jest.