W celu ustosunkowania się do kwestii bielizny płci pięknej, wybraliśmy się do centrum handlowego Silesia w Katowicach. Pytaliśmy napotkane młode kobiety, w przedziale wiekowym 20-35 lat właśnie o bieliznę.

– Bielizna jest dla mnie czymś intymnym, bardzo ważnym elementem ubioru. Dobieram ją pod względem wyglądu oraz wygody. Noszę zazwyczaj stringi lub figi, nie lubie bowiem zbyt dużej ilości materiału – mówi 31 letnia Jola.

– Dla mnie bielizna jest czymś ważnym. Staram się dobierać ją tak, aby była wygodna oraz jednocześnie widok mnie w niej samej mógł podniecić mojego faceta. – zwierza się nam, 26 letnia Katarzyna. – Jak na razie udaje mi się to bez większych problemów – dodaje z zalotnym uśmiechem.

– Uważam bieliznę za coś znaczącego. Jeśli noszę krój, którego nie lubię czuję się źle i brak mi wówczas swobody – mówi 30 letnia Alicja – staram się kupować bieliznę uniwersalną. To znaczy taką, która będzie dobra w każdej sytuacji, także w sporcie, pracy, u lekarza oraz podczas nocy z moim mężem.