W zaskakująco szybkim tempie obserwujemy karierę poszczególnych marek w branży wózków widłowych. Wózki Clark, dotychczas mało znane, pozostawały w cieniu tych wiodących, jak Toyota czy Linde. Choć nadal nie zajmują czołowego miejsca, to jednak ze względu na przystępną cenę, a przy tym dobre parametry techniczne, wózki Clark cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Coraz częściej tam, gdzie trwa rozładunek, migocą żółto-oliwkowe pojazdy, czyli pojazdy Clark’a, gdyż występują one najczęściej w takim kolorze. Zwłaszcza wózki elektryczne cieszą się wielką popularnością, jako że gabarytami znacznie różnią się od dużo większych wózków spalinowych. Są w związku z tym bardziej zwrotne i szybciej poruszają się po hali magazynowej. Jedynym minusem, jaki wśród swych wszystkich zalet posiadają wózki elektryczne jest słabszy, ze względu na niewielką masę, udźwig. W tym porównaniu wychodzą naprawdę kiepsko. Co do oferty marki Clark, rozszerzyła się ona nie tylko na rynku urządzeń nowych. Znacznie częściej wózkami Clark przesycony jest rynek używanych wózków widłowych. Powszechne jest także proponowanie wózków Clark na wynajem. Jest to doskonały pomysł, zwłaszcza gdy pojawia się niespodziewany, a nagły rozładunek w naszej firmie, gdy w dodatku taki rozładunek jest jednorazowy. Nie trzeba więc na te kilka godzin kupować wózka widłowego, a później pozwolić mu kurzyć się na zapleczu. Jeśli rozładunek w naszej firmie zdarza się tylko sporadycznie, kiedy nie planuje się kupna własnego wózka, najlepszym rozwiązaniem jest wynajem. Prócz tego jest to także doskonała okazja na sprawdzenie poszczególnych marek i typów, jeśli myśli się o zakupie. Na koniec warto jeszcze dodać, że popularność marki Clark jest odczuwalna także w takiej branży, jak serwis wózków. Nie ma już dawnych kłopotów z zakupem i montażem uszkodzonych części, w związku z czym także ceny usług i produktów znacznie zmalały. Odkąd wózki Clark, zwłaszcza wózki elektryczne tej marki rozpowszechniły się na rynku, sam serwis wózków nie jest już żadnym problemem. Wśród firm oferujących w tej branży serwis wózków widłowych, można spotkać naprawdę korzystne rozwiązania. Każda, chcąc zwabić jak największą liczbę klientów, proponuje coraz krótszy czas reakcji na zgłoszenie awarii. W przypadku braku serwisanta, mogącego w mig zareagować na wezwanie pomocy, firmy serwisowe proponują zastępcze wózki elektryczne, te zasilanie gazem, czy inne, których klient w danej chwili potrzebuje. W ofertach zastępczych najczęściej, obok innych marek, królują wózki Clark. Nie ma zatem kłopotu, że ktoś, kto miał awarię przed nami, wziął nam interesujące nas urządzenie dosłownie sprzed nosa. Tyle o zaletach. Jeśli nie jesteś jeszcze szczęśliwym posiadaczem wózka widłowego Clark, czas najwyższy wypróbować go przy własnym rozładunku.