No tak…..zaczyna się szał……pierwsze spoty programu BIG BROTHER…
Już kilku moich znajomych zaczyna treningi….tylko co tak naprawdę mają trenować, żeby „załapać” się do wielkiego brata ?? taaak…chyba siłownia, jakiś fitness, solarium i tak w kółko…..do tego depilacja ? fryzjer ? jakieś „odjechane” ciuchy ? …… WSPÓŁCZUJĘ im serdecznie. aaaa jeszcze siedzą i oglądają teledyski, żeby wczuć się w wielki show biznes.
Z drugiej strony przecież do Wielkiego Brata mają też trafić „normalni” ludzi, nie tylko tacy co wskoczą od razu nago pod prysznic i później komuś tam do łóżka, albo pod krzaczek….ehh, czego to ludzie nie zrobią dla pieniędzy, czy chwili sławy.
Nawet się nie zastanowią, że to tylko krótka chwilka i później znowu będą zwykłymi, szarymi ludźmi……a często będą musieli wstydzić się swoich poczynań w tym reality show.
Co za moc tkwi w chęci sławy ?? Dlaczego tyle ludzi chce być „wielkimi” , sławnymi ? Z drugiej strony pewnie większość normalnych sławnych ludzi wolało by być nieznanymi…Co za ironia……
Co to za sława z Big Brothera , albo jakiegokolwiek innego reality show zresztą ?? Może i ktoś zapamięta nazwisko , pseudonim, ale co więcej….aby utrzymać się w telewizji zostają chyba tylko telezakupy….eh….ot i cała Polska rzeczywistość.