W zeszłym roku sprowadzono do Polski prawie 900 000 używanych samochodów. Dokładne statystyki podają, że było ich 870 777. Ponad 2/3 z nich liczy sobie więcej, niż 10 lat. Tańszych Polacy nie chcą kupować, bo są one zbyt drogie.
Co z tego wynika? Pomińmy tu ideologiczne biadolenie, że mamy zatrute środowisko i złomowisko na drogach. Na pewno jednak jest to dodatkowa robota dla ludzi, którzy na naprawianiu samochodów zarabiają.
Ale kupienie taniego, sprowadzonego samochodu, to nie wszystko, na czym typowy Polak chce oszczędzić. On chce też oszczędzić na wszystkim, co związane z tym samochodem. Mogą być to tanie biopaliwa, mogą być to oszczędności na naprawach. W sumie nic dziwnego, po co płacić serwisowi za wymianę oleju, gdy można zrobić to samemu?
No ale co mają zrobić ci, którzy nie mają pojęcia o samochodach? Dobrze kupić dobrą książkę. Nie każdy skorzysta z niej w całości, bo nie każdy ma ochotę np. na wymianę półosi. Ale każdy właściciel samochodu powinien kupić dobrą książkę motoryzacyjną. Choćby po to, by wiedzieć, jak dbać o swój pojazd… Sprzedawca w komisie nie o wszystkim mówi…